Do jednych z systemów psychoterapeutycznych możemy zaliczyć chociażby terapię skoncentrowaną na rozwiązaniach (TSR). Została ona stworzona już w latach 70. przez amerykańskich psychologów, a jej główne założenia polegają na tym, że pacjent zgłaszający się po pomoc ma kompetencje, by rozwiązać własne problemy. Wówczas podczas terapii w podejściu skoncentrowanym skupia się głównie na rozwiązywaniu trudności oraz szukaniu rozwiązań bez szukania pierwotnej przyczyny problemu. Unika się także wracania do wydarzeń z przeszłości, koncentrując się na możliwościach oraz mocnych stronach pacjenta.
Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach skupia się przede wszystkim na technikach wspomagania zmiany, jednak bez wcześniejszego ustalania konkretnej strategii czy kolejności działań. W TSR nie jest również stawiana konkretna diagnoza, mająca na celu rozłożenie problemu na czynniki pierwsze, tylko skupia się przede wszystkim na umiejętnościach, odczuciach czy aktualnie pojawiających się emocjach w związku z trudną sytuacją. Wówczas podczas takiego rodzaju terapii budowana jest relacja partnerska między pacjentem a psychoterapeutą, gdzie rolą terapeuty jest przede wszystkim wsparcie i pomoc w odnalezieniu właściwej drogi.
Do głównych założeń TSR można zaliczyć między innymi fakt, że pacjent, zwany także bardzo często klientem, bardzo dobrze zna swoje życie i potrzebuje jedynie wsparcia w trudnej sytuacji, skupia się na pozytywnych aspektach i przyszłości, a nie porażkach oraz niepowodzeniach z przeszłości. Osoba uczestnicząca w terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach potrafi także patrzeć na jeden problem z kilku perspektyw, stawia sobie konkretne cele oraz ma wizję na przyszłość.